Początki motoryzacji – ponieważ od zarania swych dziejów człowiek dążył do tego, aby móc przenosić się z jednego miejsca na drugie oraz przemieszczać potrzebne mu do życia przedmioty szybciej i sprawniej oraz w większych ilościach.
Od wynalezienia koła około 4000 lat p.n.e. praktycznie aż do XIX wieku n.e. ten genialny wynalazek funkcjonował w skonstruowanym w oparciu o nie pojeździe, którego napęd zawsze stanowiła siła napędowa ludzkich mięśni lub zwierząt pociągowych. Wtedy to odwiecznie nurtująca ludzi myśl uniezależnienia się od żywej siły pociągowej zaczęła nabierać realnych kształtów.
I chociaż wcześniej, ponieważ od chwili opatentowania maszyny parowej przez Jamesa Watta w drugiej połowie XVIII wieku próbowano zastosować napęd parowy w wielu ówczesnych konstrukcjach samojezdnych. Takich jak dyliżansy parowe: Gurneya – 1825 rok i Churche – 1833 rok oraz Hilla – 1839 rok w Anglii i Dietza – 1834 rok i Dasda – 1835 rok. To jednak ich mała sprawność przy wielkiej uciążliwości stosowania sprawiły, że z czasem zaniechano ich konstruowania na rzecz pojazdów z silnikiem spalinowym.
W roku 1889 Daimler buduje powóz silnikowy (tzw. Daimler Stahlad-Wagen), który powszechnie uznany jest za pierwowzór współczesnego samochodu. Miał on dwucylindrowy motor z widlastym układem cylindrów o pojemności skokowej 565 centymetrów sześciennych i mocy 1.6 KM przy 900 obr/min. Chłodzony był wodą obiegającą rurami, z których zbudowane było podwozie, tłoczoną za pomocą pompy wirnikowej.
Umiejscowiony przed tylną osią pojazdu silnik napędzał tylne koła poprzez sprzęgło stożkowe z okładziną skórzaną, czterobiegową skrzynię biegów i napędowe koła zębate.
Pojazdem kierowano za pomocą rumpla (specjalna dźwignia podobna do steru jachtowego). Zastosowano koła stalowe typu rowerowego z obręczą z pełnej gumy (ogumienie pneumatyczne nie było wówczas jeszcze znane).
Silnik tego pojazdu – rzeczywiście szybkobieżny jak na te czasy zakończył okres kilkuletniej pracy Daimlera oraz jego współpracowników. Stając się równocześnie powszechnym wzorem dla późniejszych konstrukcji silnikowych na całym świecie.
Podobne wyścigi zaczęto organizować w Stanach Zjednoczonych przez jeden z poczytnych amerykańskich dzienników w roku 1895. Na trudnej, ponieważ rozgrywanej zimą, z Chicago do Evanston o długości 52 mil i z powrotem trasie, wygrała bryczka Durye’a a drugim był pojazd motorowy Benza.
Wydarzenia te, a także założenie w roku 1895 we Francji pierwszego na świecie klubu automobilowego (ACF), spowodowały, że silnikowe pojazdy benzynowe coraz znaczniej i powszechniej wypierały te o na-pędzie parowym czy elektrycznym, stając się powszechnym po dzień dzisiejszy środkiem lokomocji i transportu.
Samochód i parowóz początkowo miały wspólną historię. Publikacje poświęcone obu pojazdom, jako ich praprzodków wymieniają te same parowe konstrukcje. Rodzaj napędu sprawił, że miały one wkład w rozwój kolei, a brak szyn wskazywał na ich związek z dzisiejszymi samochodami. Już w 1770 roku francuski oficer Nicolas Cugnot zbudował trójko-łowy pojazd parowy.
Była to jednak na dzisiejsze standardy konstrukcja bardzo prymitywna, ale niewątpliwie poruszała się sama i mogła osiągać prędkość 4km/h. Szesnaście lat później młody angielski inżynier William Murdock przeprowadził próby z napędzanym parą pojazdem zabawką. Pracujący w wytwórni pomp parowych Murdock skonstruował model 30-centymetrowej wysokości z silnikiem o stosunkowo dużej mocy.
Karl Benz – Początki motoryzacji
Anglik postanowił wypróbować swój wynalazek na ulicy i z przerażeniem stwierdził, iż nie jest w stanie dogonić szybko poruszającego się pojazdu. Mknąca przez miasto zabawka tak prze-straszyła miejscowego księdza, że umarł na zawał serca.
Pod naciskiem okolicznych mieszkańców i Jamesa Watta, (który zastrzegał sobie patent na maszyny parowe używane do przewożenia osób, ale nie prowadził nad nimi prac) Murdock zrezygnował z dalszych eksperymentów.
Następny milowy krok w historii samochodu stanowiła lokomotywa drogowa skonstruowana w 1801 roku przez Anglika Richarda Trevithicka. Dzięki wysokoprężnemu silnikowi pojazd Trevithicka był jak na owe czasy konstrukcją nowoczesną.
Wynalazca zaprezentował go zaskoczonym mieszkańcom Londynu, a w 1804 roku po-stawił lokomotywę drogową na torach. Od tego momentu historia samochodu i historia parowozu potoczyły się dwiema różnymi drogami.