Chcesz zostać instruktorem nauki jazdy lub egzaminatorem jest na to szansa rząd szykuje zmiany.
Rząd chce ułatwić dostęp do wielu zawodów między innymi do instruktora nauki jazdy oraz egzaminatora obniżając kryteria.
Dziś aby zostać instruktorem nauki jazdy kategorii B kandydat musi mieć przynajmniej średnie wykształcenie, trzyletni staż jako kierowca, dobry stan zdrowia i nie być karanym za przestępstwa drogowe. Pozostaje mu ukończyć kurs i zdać egzamin zawodowy. W przyszłości zniesiony ma być wymóg wykształcenia, zaś staż obniżony do dwóch lat.
W przypadku egzaminatora próg wykształcenia ma być obniżony z wyższego do średniego, natomiast stażu za kółkiem – z sześciu do trzech lat.
Zastanawiające jest czy tym sposobem podniesie się jakość szkolenia oraz zwiększy zdawalność i co najważniejsze zwiększy bezpieczeństwo na drogach.
Mój mąż bardzo chciałby zostać instruktorem. Myślę, że wkrótce mu się to uda. Przede wszystkim należy wytrwale dążyć do celu. I nie zniechęcać się pierwszą porażką.
To życzę wytrwałości ponieważ otrzymanie uprawnień instruktorskich nie jest łatwe.
Marzenie ściętej głowy. Instruktor to dobry człowiek, z nimi można pogadać, o wszystkim. My zawsze jak jechaliśmy do Word to wpadaliśmy po drodze na kawę, coś zjeść, stawiał nam zawsze obiad, dbał o nas. Pan z Mrągowa. Nie powiem nazwiska znany dobrze, jednak przedobrzył, Posadzili go za podrabianie prawka, myślałem, że moje poszło też, jednak nie..
Nie no jakoś mnie nigdy nikt nie łapał, he, bo jestem dosyć sporych gabarytów. Jednak widziałem nieraz filtry takich panów, ale myślę, że po to by się dziewczyny odstresowały i wyluzowały przy jedzie.
Nie ma, co, fuch ludzik można powozić się i takie tam.. He. Fajnie..
Taak dobra fucha nic się nie robi i dziewczynki za kolana łapie i jeszcze im za to płaca hehe 🙂
Żeby to było takie proste jak się innym wydaje
Zostanie instruktorem. To wyzwanie dla niewielu, z tego, co mi mówił mój. To wykonanie tego trwa bardzo długo. Każde egzaminy, testy no ful. Jak to mówił „bania pełna” jednak mój instruktor miał nawet na samolot „awionetkę”; D szkoda, że nie dal nam polatać? Miał swój własny samolot, ciekawe czy nim lata eh..
Instruktor też dobrze $; D nie ma, co ukrywać. Dobra fucha. Pozdro dla wszystkich instruktorów. I dla Pana Adamina także..