Pigułka wiedzy. Manewr skrętu w lewo na Gdańsk odbywa się z ulicy Dobrzyńskiej w Toruniu na rondzie Pokoju Toruńskiego. Jeden z trudniejszych wariantów przejazdu przez to skrzyżowanie.
Schemat przejazdu przez rondo Plac Pokoju Toruńskiego w kierunku na Gdańsk
Zadanie to polega na przejechaniu ronda Plac Pokoju Toruńskiego w kierunku na Gdańsk. Manewr ten to nic innego jak skręt w lewo na rondzie. Na podstawie tablicy przeddrogowskazowej E-1 obrazującej schemat skrzyżowania pokazanej na zdjęciu numer 1, a na schemacie przejazdu przez rondo zdjęcie numer 3 oznaczona literą A, liczymy którym wyjazdem należny wyjechać z ronda w kierunku na Gdańsk. Według tablicy E-1 jest to piąty wyjazd czyli w ulicę Przy Kaszowniku. Z tablicy tej również wynika, że jest to skręt w lewo, ponieważ wyjazd z ronda w kierunku na Gdańsk znajduje się po lewej stronie od drogi na wprost, lub po lewej stronie naszego wjazdu czyli od ulicy Dobrzyńskiej.
Ponieważ ustaliliśmy na podstawie tablicy E-1, że jest to skręt w lewo to tak jak na każdym skrzyżowaniu ustawiamy się do skrętu w lewo. Ponieważ ulica Dobrzyńska jest drogą dwujezdniową, a każda z jezdni jednokierunkową to do skrętu w lewo ustawiany się przed wjazdem na rondo na lewym pasie bliżej lewej krawędzi jezdni sygnalizując zarówno zmianę pasa jak i zmianę kierunku jazdy lewym kierunkowskazem.
Na rondo wjeżdżamy na pas lewy wewnętrzny bliżej wysepki, a następnie na wysokości ulicy Sobieskiego wyłączamy lewy kierunkowskaz i włączamy prawy (tablica drogowskazowa zdjęcie 2, a na schemacie miejsce to oznaczono literą B) i po upewnieniu się o możliwości zmiany pasa zmieniamy go. Po zmianie pasa ruchu niezwłocznie wyłączamy kierunkowskaz, aby nie sugerować innym kierowcą czekającym na wjazd na rondo, że chcemy skręcić w ulicę Chrobrego. Po przejechaniu ulicy Chrobrego włączamy ponownie prawy kierunkowskaz sygnalizując tym samym wyjazd z ronda czyli skręt w prawo.
Uwagi końcowe
- Podczas jazdy po rondzie warto obserwować co dzieje się na prawym pasie jaka jest intensywność ruchu oraz drogi wjazdowe na skrzyżowanie. Taka obserwacja ułatwi nam zmianę pasa ruchu we właściwej chwili. Należy dostosować prędkość do panujących warunków na tym skrzyżowaniu.
- W razie gdyby nie można było zmienić pasa ruchu na prawy ze względu na duży ruch, należy ponownie objechać rondo i ponownie spróbować zmienić pas.
Powodzenia…
Po pierwsze. Mój wpis z datą 1 kwietnia, będący primaaprilisową prowokacją nadal widnieje na Pana stronie, i jest wg Pana przykładem właściwego rozumienia zasad ruchu okrężnego. Chciałem mieć pewność, że właśnie tak Pan rozumie ruch okrężny. Zapytałem o podstawę prawną, ale mi jej Pan nie podał. Jedynie książki. Książki mam wszystkie, ale one prawa nie stanowią.
Pyta Pan o neutralność kierunkową ruchu okrężnego. Odpowiadam. Krążący obiekt nie skręca w żadnym kierunku, a jedynie krąży zgodnie , lub nie , z ruchem wskazówek zegara.
I drugie pytanie dotyczące dobrowolności. Odpowiadam. Kontynuowanie jazdy na wprost na każdym skrzyżowaniu na którego wlotach nie wprowadzono kierunkowej segregacji ruchu, dozwolone jest dowolnie wybranym pasem ruchu. Kierujący może więc, na zasadach dobrowolnego wyboru, jechać lewym lub prawym pasem ruchu.
No i co do mojej teorii. Nie jest to moja teoria lecz rozumienie ruchu okrężnego zgodnie z literą prawa międzynarodowego, do przestrzegania którego Polska jest zobowiązana, tak jak Niemcy, Czechy, Portugalia itd..
Nie dziwi Pana, że w Niemczech i Czechach ustawodawca zabronił wprost przepisem włączania przed wjazdem na skrzyżowanie o ruchu okrężnym jakiegokolwiek kierunkowskazu?
Walczę tylko o normalność, piszę i wysyłam pisma gdzie się da.
1. Przy „kierunkowej” organizacji ruchu na zwykłym skrzyżowaniu kontynuowanie jazdy na wprost, a zatem bez potrzeby włączania kierunkowskazu, biegnie pasami ruchu wyznaczonymi, lub nie, równolegle do osi skrzyżowania. Kierujący, jest zobowiązany do wyboru kierunku jazdy i zajęcia przed wjazdem właściwego pasa ruchu, jeżeli jest ich więcej niż jeden, oraz w przypadku zamiaru skrętu w drogę poprzeczną, do włączenia odpowiedniego kierunkowskazu (art.22 ustawy).
2. To samo zwykłe krzyżowanie, jednak tym razem z wysepką. Gdy na wlotach nie będzie nadal żadnych znaków pionowych, a na wysepce staną jedynie znaki C-1 lub C-9, będzie ono miało dokładnie taką samą kierunkową organizację ruchu jak poprzednie.
3. Gdy zamiast znaków na wyspie zostaną ustawione na wlotach znaki C-12, nakazujące na skrzyżowaniu „ruch okrężny”, to wg Pana nic się nie zmieni, bo znak C-12 to jedynie symbol ronda i wskazanie kierunku objeżdżania wysepki, a samo skrzyżowanie będzie nadal zwykłym skrzyżowaniem. Czy aby na pewno?
Ustawodawca 55 lat temu wprowadził do Polski tym znakiem specjalną okrężną organizację ruchu. Przy okrężnej organizacji ruchu kontynuowanie jazdy na wprost biegnie pasami ruchu wyznaczonymi, lub nie, okrężnie wokół wyspy, gdyż jadący okrężnie pojazd nie skręca w żadną z dróg zjazdowych, czyli nie zmienia kierunku jazdy w drogę poprzeczną – jeździ sobie w „kółko”. Kiedy zatem może skręcić? Dopiero gdy zakończy jazdę okrężną i zdecyduje się na skręt, jedyny możliwy prawy, niezależnie od usytuowania zjazdu. W tym celu musi zająć zewnętrzny pas ruchu (art.22.2.1 ustawy). Permanentne zmiany kierunku występujące podczas jazdy okrężnej wynikają jedynie z geometrii drogi. Wielkość i kształt wyspy oraz ilość wlotów nie mają przy tym żadnego znaczenia, dlatego może być ich więcej niż cztery. Będący w ruchu okrężnym nigdzie nie skręca lecz krąży, dlatego nie włącza kierunkowskazów ani na wjeździe, ani podczas jazdy okrężnej. Swobodnie i jednoznacznie może więc sygnalizować zamiary zmiany pasa ruchu. Oczekujący na wjazd widząc znak C-12 wiedzą, że jadący na tak oznakowanym skrzyżowaniu bez włączonego kierunkowskazu jedzie okrężnie, a nie do zjazdu. Dopiero prawy pas + prawy kierunkowskaz = zjazd. Prosto i jednoznacznie.
Na tym polega cała istota neutralnego kierunkowo ruchu okrężnego nakazanego znakami C-12. Takie skrzyżowanie będące obiektem infrastruktury drogowej, a nie ustawowym skrzyżowaniem, czyli zwykłe z wysepką lub w formie placu na którym zbiegają się drogi, na którym znakami C-12 nakazano opisaną wyżej okrężną organizację ruchu, jest ustawowym „skrzyżowaniem o ruchu okrężnym” .
Skrzyżowanie typu rondo jest skrzyżowaniem dróg w formie okrągłego placu, na którym może, ale wcale nie musi obowiązywać okrężna organizacja ruchu, tak samo jak nie każde skrzyżowanie o ruchu okrężnym musi być rondem. Np. kwadratowy rynek na wlotach którego ustawiono znaki C-12. Objechać go można dowolnym, choć lewym wygodniej, pasem ruchu bez włączania kierunkowskazu. Gdy nie ma znaków C-12, by to zrobić, trzeba obowiązkowo jechać pasem wewnętrznym z włączonym lewym kierunkowskazem (zmiana kierunku jazdy na każdym narożniku). Może jednak będzie Pan moim sojusznikiem? Pozdrawiam
Nie są skrzyżowaniami o ruchu okrężnym i o nich nie mówię, oznakowane znakami C-12 skrzyżowania, na których oznakowanie poziome jest sprzeczne z nakazanym ruchem okrężnym. Np. segregacja kierunkowa na wlotach lub na skrzyżowaniu, pasy wyznaczone inaczej niż okrężnie w tym r. turbinowe i spiralne, ale to już inny temat. Pozdrawiam.
Podstawa prawna podana jest w artykule nie widzę potrzeby podawania jest w każdym komentarzu. Jeśli napisał Pan komentarz, który jest zgodne z litera polskiego prawa i moją jego interpretacją, nie zawierał linków, nie obrażał nikogo to została opublikowany.
Szkoda, że jeszcze do teorii poruszania się po rondach nie wprowadza Pan teorii o obrocie ciał niebieskich. Wybaczy Pan, albo jest Pan geniuszem którego nikt nie rozumie, albo….
Proszę podać zapis w prawie międzynarodowym, który zobowiązuje nasz kraj do nie włączania lewego kierunkowskazu przed wjazdem na rondo.
Widzi Pan pisze Pan gdzie się da i nikt nie chce Pana wysłuchać. To chyba o czymś świadczy. Zresztą widać to również w stosunku do Pana wypowiedzi na innych forach. Pozwolę sobie zacytować wypowiedź zawodowego kierowcy, który na jednym z for dyskusyjnych odpowiedział Panu: „Boże uchowaj nas od takich reformatorów”.
Reszta bez komentarza.
I jeszcze jedna uwaga ogólna. Kierunkowskazów używa się tylko i wyłącznie w dwóch celach. Do sygnalizacji zamiaru zmiany pasa ruchu lub do sygnalizacji zamiaru zmiany kierunku jazdy. Są to dwa różne manewry i po zakończeniu każdego z nich należy niezwłocznie wyłączyć kierunkowskazy, dokładnie tak jak to Pan opisał przy zakończeniu zmiany pasa ruchu. Niewłaściwym jest jednak Pana twierdzenie, że można równocześnie sygnalizować kierunkowskazem zamiar zmiany pasa ruchu i skrętu, czyli zmiany kierunku jazdy, gdyż wymóg podstawowy nakazuje jednoznaczne sygnalizowanie naszych zamiarów. Zmiana pasa ruchu nie ma związku ze zmianą kierunku jazdy. Zmieniając pas ruchu nadal poruszamy się w tym samym kierunku. Po zmianie pasa ruchu mamy obowiązek niezwłocznego wyłączenia kierunkowskazu. Jeżeli zamierzamy znów zmienić pas ruchu lub skręcić w drogę poprzeczną ( zmienić kierunek jazdy) , musimy poinformować innych użytkowników drogi o swoim zamiarze przez ponowne włączenie odpowiedniego kierunkowskazu, który wyłączymy po zakończeniu manewru. Nagannym i bardzo niebezpiecznym jest nawyk nie wyłączania lewego kierunkowskazu podczas wyprzedzania innego pojazdu, gdyż może sugerować, że kierujący ma zamiar skręcić w lewo na najbliższym skrzyżowaniu lub, że za chwilę przełączy go na prawy, by wrócić na poprzednio zajmowany pas ruchu. Tylko wyłączenie kierunkowskazu po zajęciu lewego pasa ruchu i ponowne jego włączenie przed zamierzonym skrętem lub ponowną zmiana pasa ruchu jest zgodne z obowiązującym prawem i daje jednoznaczną informacje o zamiarach kierującego.
Szanowny Panie następnym razem proszę zacytować fragment mojej wypowiedzi do której się Pan odnosi. Oczywiście, że ma Pan rację twierdząc, że zmiana pasa ruchu odbywa się w jednym kierunku ale nie widzę żadnego problemu aby sygnalizować jednocześnie zmianę pasa ruchu i kierunki jazdy. Pewnie,że można wyłączyć kierunkowskaz po zmianie pasa ruchu i ponownie go włączyć sygnalizują zmianę kierunku jazdy. W PRD zapisane jest, że należy wyłączyć kierunkowskaz niezwłocznie po wykonaniu manewru ale nie jest zapisane po którym. Jeśli wykonuję zmianę kierunku jazdy w lewo na drodze dwujezdniowej to muszę to zrobić z lewego pasa więc najpierw sygnalizuje zmianę pasa ruchu ale ciągle wykonuje manewr skrętu w lewo. Nie widzę tu żadnego problemu ponieważ ciągle skręcam w lewo nikogo nie wprowadzam w błąd bo na najbliższym skrzyżowaniu przecież skręcam w lewo co muszę sygnalizować wyraźnie i zawczasu Art.22 5 PRD. Co do wyprzedania to jest Pan w błędzie wyprzedanie nie musi być sygnalizowane kierunkowskazem Art.2 punkt 33 PRD.
Cytat 1. Oczywiście, że ma Pan rację twierdząc, że zmiana pasa ruchu odbywa się w jednym kierunku ale nie widzę żadnego problemu aby sygnalizować jednocześnie zmianę pasa ruchu i kierunki jazdy.
Odpowiedź. Manewr zmiany pasa ruchu i manewr zmiany kierunku jazdy to dwa różne manewry, gdyż zmiana pasa ruchu na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym nie zmienia kierunku jazdy. Wszystkie pasy ruchu, niezależnie czy są wyznaczone czy nie, biegną okrężnie wokół wyspy.
Cyt.at 2. Jeśli wykonuję zmianę kierunku jazdy w lewo na drodze dwujezdniowej to muszę to zrobić z lewego pasa więc najpierw sygnalizuje zmianę pasa ruchu ale ciągle wykonuje manewr skrętu w lewo.
Odpowiedź. Skręt w lewo dozwolony jest wyłącznie z lewego pasa ruchu, tak jak skręt w prawo tylko z prawego, więc nie można go wykonywać z pasa obok. Najpierw należy zająć skrajny (lewy lub prawy) pas ruchu i po zakończeniu manewru wyłączyć kierunkowskaz, a dopiero w następnej kolejności, czyli dopiero po zajęciu właściwego pasa ruchu, rozpocząć manewr skręcania (sygnalizacja zamiaru skrętu, skręt i wyłączenie kierunkowskazu.
Cyt.at 3. Co do wyprzedania to jest Pan w błędzie wyprzedanie nie musi być sygnalizowane kierunkowskazem Art.2 punkt 33 PRD.
Odp. Samo wyprzedzanie nie wymaga włączania kierunkowskazów, bo nie jest ani skrętem ani zmianą pasa ruchu (tylko wtedy włącza się kierunkowskazy), ale zmiana pasa ruchu związana z wyprzedzaniem, jeżeli wyprzedzający jechał za wyprzedzanym, tak.
Jestem mile zaskoczony, że zechciał Pan przeczytać mój wpis i się do niego ustosunkować. Pozdrawiam
Widzę, że nie potrafi Pan czytać ze zrozumieniem. Zarówno na egzaminie jak i w ruchu drogowym jednoczesne sygnalizowanie zmiany pasa ruchu i kierunku jazdy nie jest błędem ani wykroczeniem. Zastanawiam się czy ma Pan prawo jazdy.
Trafiłem na to opracowanie i muszę stwierdzić, że tym razem jest Pan prawie zgodny z przepisami. Zapewne znów Pan wytnie ten mój wpis, ale może, zanim Pan to zrobi, go Pan przeczyta. Gdzie zatem jest i na czym polega ta niezgodność. Otóż tylko na tym, że na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym nakazanym znakami C-12, na wlotach którego nie ma strzałek kierunkowych, a pasy ruchu biegną jedynie okrężnie, nawet gdy nie są wyznaczone (rys. 8.4.2. w zał. do rozp. o znakach), tylko wtedy jest zgodność oznakowania pionowego z poziomym, nie wybiera się kierunku jazdy, a jedynie, tak jak Pan to napisał, zjazd. Nic nie stoi na przeszkodzie, by na wjeździe zająć lewy pas ruchu, szczególnie wtedy, gdy zjazd znajduje się po lewej stronie tarczy skrzyżowania, a prawy pas jest zajęty. Obligatoryjnie obowiązuje, przy jeździe na wprost, a tak traktowana jest jazda okrężna nakazana znakami C-12, jazda prawym pasem ruchu, ale w obrębie skrzyżowania dozwolona jest, na zasadzie dobrowolności, jazda dowolnie wybranym pasem ruchu. Kierujący musi mieć jednak świadomość, że przed opuszczeniem skrzyżowania będzie musiał, tak jak to Pan opisał, zająć zewnętrzny pas ruchu, gdyż na tym zjeździe nastąpi zmiana kierunku jazdy będąca skrętem w prawo (art.22.2.1 ustawy Pord). Dlaczego jazda okrężna jest traktowana jako kontynuacja jazdy na wprost? Otóż dlatego, że ruch okrężny jest neutralny kierunkowo. Obiekt będący w ruchu okrężnym nie skręca, lecz krąży zgodnie, lub nie, z ruchem wskazówek zegara. Ta cecha jest istotą ruchu okrężnego w rozumieniu znaku nakazu C-12. To ona pozwoliła ustawodawcy na wprowadzenia przepisu pozwalającego na wyprzedzanie i zmiany pasa ruchu, gdyż kierujący jadąc okrężnie (na wprost) nie ma włączonych kierunkowskazów i może jednoznacznie sygnalizować swoje zamiary, zarówno zmiany pasa ruchu jak i opuszczenia skrzyżowania.
I na koniec co do skrętu w lewo na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym. Nie ma takiego przepisu w prawie, który pozwala na zmianę sygnalizowania zmiany kierunku jazdy w trakcie pokonywania skrzyżowania. Prawo mówi, że kierunkowskaz należy wyłączyć niezwłocznie po zakończeniu manewru, a skręt w lewo zakończy się dopiero po opuszczeniu skrzyżowania i to z włączonym lewym, a nie prawym, kierunkowskazem. Nie ma też przepisu, który nakazuje włączenie prawego kierunkowskazu przy jeździe na wprost. Pozdrawiam.
Szanowny Panie,
komentarze są moderowane i jeśli nie są zgodne z moją polityką komentowania są obraźliwe, nic nie wnoszą do dyskusji lub zawierają linki są usuwane lub po prostu trafiają do spamu. Sam Pan napisał w mailu, że Pana komentarz był prowokacją nic nie zawierał i był jednym wielkim bełkotem. Proszę się więc nie dziwić, że został usunięty.
Co do Pańskiego komentarza ja nie rozumiem dlaczego według Pana rondo jest „neutralnie kierunkowe” a jazda po nim „jest na zasadzie dobrowolności”. Idąc Pana sposobem rozumowania oznacza to, że na drodze jednokierunkowej też jest neutralny kierunek jazdy i można na niej poruszać się na zasadzie dobrowolności. Dla mnie znaki które są przed rondem wyraźnie wskazują, że dojeżdżam do skrzyżowania a w związku z tym obowiązują mnie takie same zasady jak na każdym innym skrzyżowaniu.
Muszę powiedzieć, że jestem pełen podziwu dla Pana wytrwałości, ale swoja krucjatę skierował Pan do niewłaściwych ludzi. Proszę swoje opracowania na temat jazdy po rondach przekazać do ministerstwa transportu lub dowolnego WORD-u. Obiecuje Panu, że jak pan otrzyma pisemne potwierdzenie, że Pańskie opracowania są zgodne z polskim prawem i WORD-y od tego momentu będą się stosować na egzaminach do Pana wizji poruszania się po rondach, opublikuję Pana materiał za darmo w tym serwisie. Jeśli jest Pan przekonany o słuszności swojej tezy co do rond to proszę swoje postulaty przekazać właściwym władzom a nie rozsyłać spam po różnych forach i blogach.
Pozdrawiam i proszę na przyszłość trochę formatować tekst bo takie długie teksty bez odstępów trudno się czyta i można zgubić watek.